Witajcie!
Dzisiaj poruszę problem dość powszechny, a mianowicie toksyczne przyjaźnie. Z twoją przyjaciółką znasz się od podstawówki. Już tyle lat się znacie, odwiedzacie się nawzajem, bawicie się razem, plotkujecie. Czujesz, że możesz z nią konie kraść.
Czasem jednak zdarza się coś w waszej relacji, że zaczynasz wątpić, czy aby na pewno można tak na niej polegać. Czy to faktycznie przyjaźń do grobowej deski?
1.PRAWDZIWA PRZYJAŹŃ
Każdy z nas potrzebuje przyjaciół. Człowiek jest istotą stadną. Szuka „bratniej duszy”, chce mieć „przyjaciela od serca” – człowieka bliskiego, z którym mógłby porozmawiać na każdy temat, wyżalić się ze swoich trosk, doradzić, pośmiać, przed którym nie musi się wstydzić swoich łez, wad ani słabości. Prawdziwi przyjaciele często rozumieją się bez słów, lubią spędzać ze sobą wolny czas, inspirują się wzajemnie do nowych działań, czerpią radość ze wspólnie przeżytych chwil, akceptują siebie nawzajem w stu procentach bez względu na decyzje, wybory, sukcesy czy porażki. Potrafią też konstruktywnie skrytykować.
Wierny i oddany przyjaciel służy zawsze bezinteresowną pomocą, nie chcąc nic w zamian oraz cieszy się szczęściem przyjaciela bez żywienia urazy, zazdrości czy poczucia bycia gorszym. Czasem jednak zdarza się tak, że przyjaciel okazuje się być pseudo-przyjacielem. Psychologowie zwracają uwagę, że toksyczna przyjaźń jest bardziej charakterystyczna dla kobiet niż mężczyzn. Jakie zachowania świadczą o tym, że twoja przyjaciółka to prawdopodobnie osoba fałszywa, która tak naprawdę liczy na twoje potknięcia oraz błędy?
2. TOKSYCZNE RELACJE W PRZYJAŹNI
W naszym społeczeństwie funkcjonuje dość znane powiedzenie: „Boże, chroń mnie od fałszywych przyjaciół, bo z wrogami jakoś sam sobie poradzę”. Konfrontacja z przeciwnikiem jest jasno zdefiniowana. Człowiek wie, czego może się spodziewać po swoim wrogu i potencjalnie przygotowuje strategie obrony. Kiedy natomiast spotyka się z przyjacielem, nastawia się na „doświadczanie przyjemności”. Czujność jest uśpiona, a wręcz wyłączona, bo przecież po co się bronić przed sprzymierzeńcem.
Mechanizm „uśpionej uwagi” i „wiary w dobre intencje” wykorzystuje często toksyczna przyjaciółka. Jakie sygnały mogą świadczyć o toksyczności relacji przyjacielskiej?
- Brak prywatności i miejsca na swobodę – toksyczna przyjaciółka to często osoba, która totalnie absorbuje uwagę swoimi sprawami i ciągle musi być w centrum zainteresowania.
- Brak intymności – fałszywa przyjaciółka może też wypytywać, drążyć, badać i domagać się szczegółów z twojego życia prywatnego, kiedy ty nie masz ochoty na ten temat rozmawiać.
- Wszystko ściśle tajne – inny typ fałszywej przyjaźni polega na tym, że jedna strona nie mówi nic na swój temat i strzeże własnej prywatności jak lwica, ale pragnie mieć kontrolę i władzę oraz wpływ na decyzje przyjaciela, wypytując go o wszystko z życia zawodowego czy osobistego. Wiedząc więcej na temat swojej kumpelki, zna jej słabości i może wykorzystać je w najmniej spodziewanej chwili, by „wbić szpilę” i zadać ból.
- Energetyczny wampir – spotkanie z toksyczną przyjaciółką powoduje spadek entuzjazmu, samopoczucia i chęci do życia. Zamiast tryskać energią i humorem, opadasz z sił, czujesz się rozdrażniona i bardziej zestresowana, nie masz wigoru ani werwy do działania.
- Brak skrupułów – skoro jesteście „bratnimi duszami”, przyjaciółka czuje przyzwolenie na pożyczanie ubrań od ciebie bez pytania, korzystanie z twoich kosmetyków. Potrafi wprosić się na rodzinną uroczystość, wpada do twojego domu bez zapowiedzi albo nie oddaje pożyczonych pieniędzy.
- Konkurowanie z przyjaciółką – pseudo-przyjaźń staje się swoistą wojną podjazdową, ciągłą rywalizacją i chęcią udowodnienia swojej przewagi w różnych dziedzinach życia.
- Brak dyskrecji – fałszywa przyjaciółka nie odmówi sobie przyjemności wyjawienia najbardziej intymnego czy wstydliwego sekretu z twojego życia, mimo zapewnień o dochowaniu tajemnicy. Jak wówczas mówić o poczuciu bezpieczeństwa i zaufaniu?
- Podrywanie partnera przyjaciółki – niewinne gesty, kokietowanie, ukradkowe uśmieszki to przykłady taktyk wykorzystywanych przez toksyczną przyjaciółkę, która może chcieć uwieść mężczyznę kumpelki i zburzyć jej szczęście. To chyba najbardziej podła strategia działania.
- Bezpodstawna krytyka, fabrykowanie faktów i obgadywanie za plecami – wszystko po to, by dokonać deprecjacji przyjaciółki i pokazać jej osobę w gorszym świetle.
- Przykłady destrukcyjnych zachowań fałszywej przyjaciółki można mnożyć w nieskończoność. Trzeba pamiętać, że wszelkie przejawy toksyczności mają charakter zawoalowany i opierają się na przemyślanych taktykach manipulacyjnych, by nie wzbudzić najmniejszych podejrzeń. „To przecież nie ja rozsiałam te plotki na twój temat. Jakbym mogła? Przecież jestem twoją najlepszą przyjaciółką”.
- 3. KONSEKWENCJE TOKSYCZNEJ PRZYJAŹNI
-
Toksyczna przyjaźń to często skrzywdzenie, łzy, szok, rozczarowanie i poczucie krzywdy. „Jak mogłam dać się tak łatwo oszukać? Dlaczego byłam taka ślepa?”. Pseudo-przyjaciółki funkcjonują na zasadzie jadowitych meduz albo wysysających energię bluszczy. Zapewniają o swoim wsparciu, chęci pomocy, szczerości i dobroci, usypiając czujność ofiary. Ich motywacja do zadania cierpienia w najmniej oczekiwanym momencie wynika najczęściej z niskiej samooceny i poczucia niższości. Toksyczna przyjaciółka to często osoba niedowartościowana, przekonana o byciu gorszą, która nie potrafi zaakceptować swoich słabości, wad i porażek. Każdy sukces kumpelki, zamiast cieszyć, stanowi źródło złości, nienawiści, zazdrości i smutku. Twoje osiągnięcia to osobiste porażki fałszywej przyjaciółki. Tak naprawdę toksyczna przyjaciółka to zgorzkniała kobieta, która nie pozwala sobie na samoakceptację. Nie jest skłonna do pomocy, a jeśli cię wspiera to zwykle po to, by poczuć się lepiej. To swoistego rodzaju kompensacja niskiego poczucia własnej wartości. Gdy domyślisz się jej złych intencji, reaguje lękiem, złością i agresją.Jak bronić się przed fałszywą przyjaźnią? Jeśli zależy ci na relacji z koleżanką, najlepsza będzie szczera rozmowa o uczuciach, potrzebach, zasadach funkcjonowania waszej przyjaźni i granicach, których nie wolno przekraczać. Jasne reguły gry. Możesz też delikatnie zasugerować przyjaciółce rozmowę u psychologa, kiedy dostrzegasz, że nie radzi sobie z problemami emocjonalnymi i nie potrafi zaakceptować siebie, przez co traci wasza relacja. Jeśli jednak toksyczność zatruła już od dawna wasz układ, zastanów się, czy warto inwestować w przyjaźń, która rani i wyniszcza. Zamiast cieszyć – dostarcza bólu, zamiast wspierać – rzuca kłody pod nogi. Może lepiej wybaczyć i rozstać się bez żalu?
Aj, racja ale ja niestety mam zbyt mała dozę asertywności w sobie i pozwalam bezkarnie sie wysysać
OdpowiedzUsuń